Mój blog- Natalia Skwarczek
Dzień 0
W szkole dowiedzieliśmy się, że Pan premier- Mateusz Morawiecki zawiesił lekcje w szkole na dwa tygodnie.
Jak my się wtedy cieszyli, choć nie wiedzieliśmy co nas czeka...
Dzień 1
Nazajutrz, gdy rano wstałam, przypomniałam sobie, że nie muszę iść do szkoły.
Więc spędziłam dzień na spaniu i oglądaniu Netfliksa😄.
Tak wiem, jestem leniem...
Dzień 5
No i się zaczeło... Nauczyciele wysłali nam wiele zadań. Tortury czas zacząć...
Na pierwszy ogień poszła matematyka- największa katorga uczniów, lecz po dwóch godzinach
ciężkiej pracy udało mi się zrobić wszystkie zadania i to dobrze 😄.
Nstepnie wziąłam sie za informatykę, początkowo totalnie nic nie rozumiałam,
ale mój kolega, który jest informatykiem wszystko mi wyjaśnił, co i jak ma być,
no i skończyłam zadania, za które dostałam 5+ 😄.
Na sam koniec, aby przygotować się do egzaminu, zrobiłam przykładowy test z j. polskiego.
Szczerze mówiąc bardzo łatwy był😄.
Po cięzkim dniu poszłam spać. Więc dobranoc😘😄.
Dzień 9
Sytuacja z tym koronawirusem nie wyglada zaciekawie- coraz więcej zarażonych przybywa.
Ja postanowiłam, że będę panikować i będę żyć spokojnie. Więc sobie kupiłam nowe buty😄.
Wiem, że jest ograniczone wychodzenie z domu, ale jak to wszystko minie to jeszcze dużo się nachodzę.
Już ponad tydzień nie widziałam się z przyjaciółmi. Tęsknie za nimi... A o ilości zadań to już nie wspomnę😡.
Dzień 14
Po dwóch tygodniach mieliśmy iść spowrotem do szkoły. Ale sytuacja z COVID-19 nie pozwoliła na to.
Premier kolejny raz przesunął nam, jak to niektórzy mówią, "koronaferie", choć feriami tego nazwać nie mogę.
W całej Polsce zaczęło się już oficjalne zdalne nauczanie- nie wyszło- serwery wszystkich e-dzienników siadły.
Trochę śmieszne😄.
Dzień 21
Dawno nie pisałam na blogu. Spowodowane było to brakiem czasu. Tak mamy pełno zadań. Mam wsztystkiego dość.
Musimy napisać stronę internetową, nie ogarniam HTML-a, ale kolega informatyk mi wszystko wyjaśnił krok po kroku
no i piszę ten blog. Dla mnie ten HTML to jakaś czarna magia😄.
Całymi dniami siędzę nad ksiązkami, nie moge nawet iść na dwór, bo obostrzenia się zaostrzyły.
Całe dnie w domu. NUDY😡.
Ale coś dobrego zawsze jest: przyszły mi moje buty.
Święta zapowiadają się dziwne- nie można iść do kościoła, spotkać sie z najblizszymi. NIe wyobrażam sobie tego.
Dzień 28
Wesołych Świąt!
Choć w tym roku te święta nie są wesoło. Te święta będą zapamiętanie. Zaczyna mnie irytować ta sytuacja.
Przynajmniej od Wielkiego Czwartku do środy nie przysyłają nam zadań. Odpoczne wkońcu sobie.
Dzień 31
Mija dziś miesiąc odkąd nie chodzimy do szkoły. Miesiąc się nie widziałam z przyjaciółmi.
Miesiąc siedzenia w domu. Zwariuje chyba!!! Znowu nauczyciele wysyłają nam kolejne zadania.
Więc mogę przez jakiś czas nie pisać na czas. Ale mi się nie chce tego robić😡.
Dzień 37
Wpadłam na blog, żeby napisać, że nie mam czasu na nic. Egzaminy mają być podobno odwoałane,
ale jak narazie przesuwają termin. Zaczyna mnie to nie pokoić.
Ja zmykam spowrotem do nauki, życzcie mi poowdzenia
Ale dużo tego...
POMOCY!!!